Kolejna edycja Festiwalu Szaloma Asza zainaugurowana

xnormal_b40a6c8042077cf495d16f2c048e1d1a.JPG.pagespeed.ic.sh7LvQnWK_20211006-063204_1
fot. MiPBP w Kutnie

We wtorek, 5 października w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Kutnie odbyła się inauguracja XII edycji Festiwalu Szaloma Asza, poświęconego żydowskiemu prozaikowi, dramaturgowi i eseiście, piszącemu w języku jidysz, a urodzonemu w Kutnie.

Festiwal zainaugurowany został spotkaniem tłumaczki prof. dr hab. Moniki Adamczyk-Garbowskiej i kutnowskiego historyka dr Jacka Saramonowicza. Dyskusja toczyła się wokół wydanej przez bibliotekę powieści Szaloma Asza: Reb Szlojme Bogacz.

Powieść jest prawie nie znana czytelnikom, gdyż pierwotnie napisana w jidysz, tłumaczona była tylko na hebrajski. Dopiero po 110 latach została przetłumaczona na język polski. Przedsięwzięcia tego podjęła się prof. dr hab. Monika Adamczyk-Garbowska - do 2011 kierownik Zakładu Kultury i Historii Żydów w Instytucie Kulturoznawstwa, obecnie pracownik Zakładu Lingwistyki Stosowanej jako znawczyni literatury amerykańskiej i jidysz oraz literatury porównawczej, głównie polsko-żydowskiej.

Jak mogliśmy się dowiedzieć podczas dzisiejszego panelu, książka Reb Szlojme Bogacz jest dedykowana ojcu pisarza, a zawarta w niej historia w dużej mierze wzorowana jest na jego biografii. Tytułowy bohater opo­wieści przypomina ojca Szaloma Asza – Mojsze Gombinera (ur. w 1825 w Gąbinie – zm. 1905 w Kutnie). Według Magdaleny Sitarz - badaczki twórczości Szaloma Asza, książka jest kontynuacją wcześniejszej powieści Miasteczko gdzie mamy do czynienia z wyidealizowanym obrazem sztetla, a zwłaszcza domostwa reb Jecheskiela Gombinera. Natomiast w tej opowieści, określanej w podtytule jako „poemat o życiu żydowskim", obraz żydowskiego miasteczka jest bardziej rozbudowany, jeśli chodzi o wydarzenia, postaci i ich uczucia. Akcja opowieści o Reb Szlojmie Bogaczu toczy się na przełomie lat sześćdzie­siątych i siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku. Przedmiotem dyskusji jest natomiast miejsce akcji.

Według Magdaleny Sitarz i prof. dr hab.Moniki Adamczyk - Garbowskiej, a także dr Jacka Saramonowicza, kutnowskiego historyka i regionalisty, opis miasta Szerec dotyczy Kutna. Według dr Jacka Saromonowicza, można wnioskować, że opisywana akcja rozgrywa się w kilka lat po powstaniu styczniowym, najprawdopodobniej w latach 70. XIX wieku, w mie­siącach letnich, w miasteczku leżącym gdzieś na pograniczu Wielkopolski i Mazowsza. Choć ani razu w treści utworu nie pojawia się nazwa Kutno, to jednak według kutnowskiego historyka, liczne przesłanki m.in. topograficzne i historyczne dobitnie świadczą o tym, że Szalom Asz opisał w nim rodzinne miasto.

Najważniejszym wydarzeniem powieściowym jest wielki jarmark, na który przyjeżdżają kupcy z Gostynina, Gąbina, Łowicza, Żychlina i Krośniewic. Warto podkreślić, że Kutno już od czasów średniowiecza było znaczącym ośrodkiem rzemieślniczo-handlowym, w którym organizowano jarmarki słynne w całej okolicy. Ponadto powieściowe miasto Szerec ma wiele wspólnych elementów widocznych w to­pografii Kutna (targ koński czyli Rynek Zduński, rynek bydlęcy przy ul. Prostej, studnia z żelazna pompą przy Starym rynku itp. W utworze pojawia się również wzmianka o oświetleniu. Kutno faktycznie było jednym z pierwszych miast w centralnej części kraju, które mogło się poszczycić lampami rewerberowymi już w latach 20-tych XIX wieku (Łódź dopiero w 1835).

W trakcie spotkania czytane były również fragmenty powieści, a zebrani goście brali czynny udział. Padło wiele pytań m.in. o ewentualne nieścisłości tekstu i pewnego rodzaju niekonsekwencję faktograficzną pisarza. Wszyscy jednak doszli do wspólnego wniosku, że nie należy poprawiać autora w jego literackiej fikcji.

Dyrektor Magdalena Konczarek w imieniu Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej podziękowała sponsorowi czyli firmie Polfarmex s.a za znaczne wsparcie finansowe tego przedsięwzięcia.

źródło: MiPBP w Kutnie

Zobacz zdjęcia: