Lekkoatleci "Dziewiątki" rywalizowali w Warszawie. Kutnianie walczyli o kwalifikacje na Mistrzostwa Polski

Wa-wa-05.09.2020.-_20200907-122226_1
fot. UKS "Dziewiątka" Kutno

W minioną sobotę sześcioro lekkoatletów Uczniowskiego Klubu Sportowego „Dziewiątka" w Kutnie wzięło udział w „Zawodach im. Eugeniusza Lokajskiego", które zostały rozegrane na stadionie Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.

- Warszawskie zawody były bardzo ważne dla piątki naszych juniorów młodszych, dla których była to ostatnia szansa, aby uzyskać minimum na Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych U-18, które w dniach 18 – 20 września zostaną rozegrane w Radomiu. Był to także istotny start dla młodziczki Juli Tulińskiej, która za tydzień będzie startowała w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w Łodzi, ostatnią ważną eliminacją do Mistrzostw Polski Młodzików U-16, które odbędą się 26-27 września w Słupsku – powiedział trener UKS Jacek Kudła.

Najlepiej z tej grupy wyszedł start najmłodszej Julii Tulińskiej, która biegnąc dystans 80 m ppł. pod wiatr 0,6 m/s, uzyskała bardzo dobry czas 12,62 s (rekord życiowy 12,32 s) i w bardzo mocnej stawce zajęła trzecie miejsce.

- Julka dalej utrzymuje wysoką formę, którą będzie musiała za tydzień udowodnić na zawodach w Łodzi. W zasadzie kwalifikacje na mistrzostwa kraju ma w tej chwili zapewnioną na 80 m ppł. i na najbliższych zawodach będzie musiała to potwierdzić jeszcze w biegu płotkarskim na 200 m – podsumował występy swojej młodziczki Jacek Kudła.

Trochę inaczej przedstawia się sytuacja kutnowskich juniorów młodszych, którzy na pięć występów, trzykrotnie poprawiali rekordy życiowe;
- Przemysław Gajewski – czwarty w konkursie pchnięcia kula z wynikiem 13,67 m,
- Michał Michalak – piąty w konkursie skoku wzwyż z wynikiem 175 cm,
- Kornel Grzelak – siódmy w biegu na 400 m ppł. z wynikiem 60,10 s.

Ze swego startu nie byli w pełni zadowoleni dwaj pozostali juniorzy młodsi; Filip Góreczny i Igor Marciszewski, którzy w swoich konkurencjach zajęli piąte miejsca. Filip w konkursie pchnięcia kulą z rezultatem 13,59 m, Igor w biegu na 110 m ppł. z rezultatem 16,47 s.

- Trzy bardzo dobre rekordy życiowe; Przemka (z powodów zdrowotnych dopiero trzeci start w sezonie), Michała i Kornela, które jednak, prawdopodobniej nie będą wystarczające do kwalifikacji na mistrzostwa kraju. Także wynik Igora nie pozwoli na awans. Natomiast powinno to się udać najbardziej doświadczonemu z tej grupy Filipowi ( we wcześniejszych zawodach pchnął kulę na odległość 14,25 m), który jest o rok starszy od w/w czwórki i w 2019 jako młodszy, zakwalifikował się do podobnej imprezy w Poznaniu. Filip jednak od kilku miesięcy zmienił technikę pchania z klasycznej na obrotową i mimo bardzo dobrych prób na treningach nie potrafi jeszcze na równym poziomie pchać na zawodach. Wymaga to trochę większej automatyzacji. Czekamy teraz wszyscy na oficjalne listy, potwierdzające kwalifikacje do Mistrzostw Polski – podsumował występy swoich podopiecznych trener „Dziewiątki" Jacek Kudła.