Pomagają zwierzętom i nie liczą na nagrody. Teraz potrzebują pomocy

Azyl "Cztery Łapy Żychlin" potrzebuje nowego samochodu do transportu zwierząt, które wymagają opieki lub pomocy. W sieci trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Potrzebo 10 000 złotych.

- Przyszedł czas, że dłużej z tą decyzją nie możemy zwlekać. Musimy zakupić auto do naszego azylu - mówią przedstawiciele inicjatywy. - Przywozimy zwierzaki z interwencji, pól, lasów. Zwierzaki są brudne, wymiotują i załatwiają swoje potrzeby na siedzenia. Często, mimo zabezpieczenia, nasze auta wymagały prania... Dodatkowo często boimy się o nasze zdrowie, nie znając zwierzaka. Może być on agresywny, gdy się przestraszy. Nie mogąc włożyć dużej klatki, nie mamy możliwości go zabezpieczyć. Dlatego potrzebujemy auta pojemnego oraz posiadającego kratkę, która oddzieli siedzenia pasażerów od tyłu auta.

Nowy pojazd potrzebny jest także do przewozu karmy, która często waży setki kilogramów. Powinien być on także przystosowany do jazdy po trudnym terenie, bowiem poszukiwania zwierząt odbywają się często na drogach ziemnych. Częste wizyty u weterynarza także mocno eksploatują pojazd. 

Do tej pory do takich zadań wykorzystywane były głównie pojazdy wolontariuszy, jednak jak informują przedstawiciele azylu, auta te wymagały już naprawy.

- Od tylu lat jeździmy prywatnymi autami, ale nie stać nas na to by ze swoich prywatnych pieniędzy kupować kolejne. Potrzebujemy mieć auto, które ułatwi nam codzienną pomoc zwierzakom - podsumowują organizatorzy zbiórki.

Udało się zebrać około 35% potrzebnych funduszy na ten cel. Każdy, kto chciałby wesprzeć zbiórkę, może to zrobić w TYM MIEJSCU.