Skatowali mężczyznę, bo zwrócił im uwagę. "Bili po głowie, kopali i uderzali butelkami"

Trzej mężczyźni pobili 26-latka, bo ten zwrócił im uwagę. Dwóch sprawców jeszcze tego samego dnia trafiło do policyjnego aresztu i usłyszało już zarzuty. Zatrzymani byli pod wpływem alkoholu. Trzeci z nich jest znany policji. Jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu. Za pobicie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

7 listopada około godz. 20.00 do oficera dyżurnego policji w Kutnie trafiła informacja o pobiciu mężczyzny przy ul. Warszawskie Przedmieście. Na miejsce skierowano natychmiast policjantów. Zgłaszająca kobieta oświadczyła, że przed chwilą jej partner został pobity przez trzech mężczyzn, którym zwrócił uwagę, żeby odsunęli się od jego samochodu. Jeden z nich na karoserii auta ugasił niedopałek papierosa.

- W odpowiedzi na zwróconą uwagę usłyszał wulgaryzmy i obelgi, a następnie trzech mężczyzn zaczęło bić pokrzywdzonego po głowie oraz kopać po całym ciele, a także uderzali go butelkami. Pokrzywdzony odniósł obrażenia prawej nogi oraz klatki piersiowej i został przewieziony do szpitala. Napastnicy uciekli w nieznanym kierunku - relacjonują kutnowscy policjanci.

Mundurowi wraz z kobietą, która oświadczyła, że rozpozna sprawców, rozpoczęli ich poszukiwania. Przy ul. Troczewskiego policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, których rysopis odpowiadał podejrzewanym. Obaj zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie.

- 41-letni mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, natomiast 32-latek prawie dwa promile - dodają mundurowi. - 9 listopada br. obaj usłyszeli zarzuty za pobicie i zostali oddani pod dozór policyjny. Trzeci sprawca jest znany policji. Jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.

Za pobicie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności