Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło około godziny 3.30 w sobotę 1 maja 2021 w miejscowości Jamno. Mimo reanimacji śmierć poniósł potrącony 48-letni rowerzysta.
Do zdarzenia doszło w nocy na prostym odcinku drogi w nieoświetlonym terenie. Jak wynika z wstępnych ustaleń 21-letni kierujący oplem astra (trzeźwy), jadąc w kierunku Łodzi drogą krajową nr 14 potrącił 48-letniego rowerzystę, który jechał w tym samym kierunku. Po wypadku kierowca auta zadzwonił na 112 i podjął reanimację, którą przejął patrol policji a następnie załoga karetki pogotowia.
Niestety ok 4.30 lekarz stwierdził zgon. Rowerzysta nie miał kamizelki odblaskowej, ubrany był na ciemno. Trwa ustalanie czy miał włączone w jednośladzie światła. Policjanci przeprowadzili z udziałem prokuratora oględziny, wykonali szkic, dokumentacją fotograficzną. Ustalają ewentualnych świadków.
Apelujemy o szczególną ostrożność a pieszych i rowerzystów prosimy o noszenie elementów odblaskowych. One naprawdę mogą uratować życie.
Źródło: Policja Łódzka