Uczennice z Kutna pomagają kutnowskiemu hospicjum. Wystartowała wielkanocna akcja

Bez-nazwy-1

Podbudowane sukcesem bożonarodzeniowej akcji dla kutnowskiego hospicjum, uczennice "Dąbrowszczaka" i "Staszica" postanowiły pójść krok dalej. Tym razem, przygotowały akcję z okazji Świąt Wielkanocnych.

Uczennice dwóch kutnowskich szkół - I LO im. Jana Henryka Dąbrowskiego i III LO im. Stanisława Staszica prowadzą już wcześniej Państwu znany projekt "MY dla hospicjum" w ramach ogólnopolskiej olimpiady "Zwolnieni z teorii". Informowaliśmy o nim m.in. w TYM MIEJSCU

Podobnie, jak w przed Bożym Narodzeniem organizatorki akcji - Aleksandra Karolewska, Aleksandra Małachowska, Klaudia Justyńska, Julia Olszewska własnoręcznie wykonują stroiki, a zysk z ich sprzedaży w pełni zostanie przeznaczony na wsparcie kutnowskiego hospicjum.

Problem, którego dotyczy projekt to brak społecznej świadomości o zmaganiach i potrzebach osób chorych paliatywnie. Wiele osób niestety nie zdaje sobie sprawy, jak istotnym stowarzyszeniem jest hospicjum i jak bardzo ważną rolę odgrywa.

- Pragniemy uświadomić ludzi, jak powinno się wspierać chore osoby na różnych płaszczyznach (emocjonalnej oraz medycznej) oraz jak niwelować ich cierpienie. Chcemy jak najbardziej ułatwić życie pacjentów Hospicjum Kutnowskiego. Ponadto pragniemy uzmysłowić, jak ważną rolę odgrywa personel medyczny i z jakimi niedogodnościami się zmaga. Naszymi działaniami chcemy budować wiarę w życzliwości młodych ludzi w stosunku do pacjentów. Dążymy do tego, by jak najbardziej przyczynić się do poprawienia standardów w lokalnej placówce i umożliwić zakup potrzebnych przedmiotów. Naszym celem jest wszechstronność, a zarazem skuteczność w działaniu - wyjaśniają uczennice z Kutna.

W grudniu ze sprzedaży stroików udało się zebrać 4100 złotych. Jak będzie teraz? Szczegóły w TYM MIEJSCU.