Władze powiatu zabrały głos w sprawie pożaru na Majdanach. Starosta wyraził chęć współpracy z Prezydentem Kutna

Władze powiatu zabrały głos w sprawie pożaru na Majdanach. Starosta wyraził chęć współpracy z Prezydentem Kutna
fot. Starostwo Powiatowe w Kutnie

W Starostwie Powiatowym w Kutnie odbyła się konferencja prasowa dotycząca sobotniego pożaru składowiska odpadów na Majdanach w Kutnie.

Po wczorajszych informacjach dotyczących pożaru na Majdanach, przekazanych przez władze Kutna i przedstawicieli służb ratunkowych (więcej pisaliśmy w TYM MIEJSCU), dzisiaj głos w sprawie zabrał Starosta Kutnowski. Daniel Kowalik ponownie przybliżył schemat wydawanych decyzji i pozwoleń na składowanie odpadów w miejscu, gdzie w sobotę wybuchł pożar.

Jak podkreślał Daniel Kowalik, jedną z pierwszych decyzji, jakie podjął po zostaniu Starostą Kutnowskim, było cofnięcie wcześniejszego pozwolenia na składowanie odpadów na działce, za którą odpowiedzialny jest samorząd powiatowy. Wysyłane były także upomnienia do firmy składującej odpady na Majdanach. Planowano także kontrolę terenu, jednak przez brak możliwości wejścia na działkę, nie odbyła się ona.

- Musimy wyczerpać drogę egzekucji administracyjnej i w porozumieniu z Wojewódzkim i Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będziemy próbowali pozyskać pieniądze i usunąć ten problem - mówił Daniel Kowalik. - To, co jest po naszej stronie, to jest tylko 500 ton odpadów. Reszta, która jest "spychana" z lewa do prawa, to jest aż pięć tysięcy ton. Jeśli pozbędziemy się problemu, który leży po naszej stronie, to zostanie reszta i to najbardziej niebezpieczna, która znajduje się na wolnym powietrzu i nie jest zabezpieczona.

Włodarz powiatu kutnowskiego wyraził chęć współpracy także z władzami miasta, aby wypracować wspólną drogę do usunięcia problemu.