Działacz społeczny i polityczny - Zbigniew Stonoga poinformował, że pojawi się w gminie Łanięta. Ma to związek z dramatycznym apelem jednego z mieszkańców powiatu kutnowskiego.
Na profilach Zbigniewa Stonogi w mediach społecznościowych został opublikowany apel mieszkańca gminy Łanięta, który opisuje swoją aktualną sytuację. Jak czytamy w apelu, mężczyzna po ośmiu miesiącach pobytu w więzieniu wrócił do domu, w którym, jak się okazało, miało dojść do licznych włamań.
Poniżej treść apelu (pisownia oryginalna):
"Panie Zbyszku jestem rolnikiem. Mój 80 letni ojciec przepisał mi gospodarstwo. Ktoś doniósł że mamy na strychu wiatrówkę którą tato kupił w 1983 roku. Przyjechała policja wzięli tę wiatrówkę i wydali opinie, że może być przerobiona na broń.Dostałem 8 miesięcy. Wychowywałem samotnie troje dzieci 5, 7 i 12 lat. Dzieci zabrali do domu dziecka a mnie do więzienia. Właśnie z niego wyszedłem, dom rozkradziony, 50 ton zboża zniknęło ze stodoły. Dzieci nie chcą oddać bo nie ma warunków z uwagi na stan domu (gdy mnie nie było miały miejsca liczne włamania). Nie chcę niczego tylko swoje dzieci."
- Ten, kto rozkradł dom Marcina i ukradł jego zboże niech to natychmiast odwiezie - zanim przyjadę, bo będzie dym na całą Polskę - napisał Stonoga.